Płyta jest z 1996 roku, ale za każdym razem kiedy do niej wracam odkrywam coś nowego.
Utworów należy słuchać w całkowitej ciszy (choć nie wszystkie są ciche:) ), najlepiej wieczorem przed snem.
Przedstawiam dwie propozycje właśnie z tego albumu:
My Kingdom
Her Face Forms in Summertime
__
Zachęcam do subskrybcji bloga jak i komentarzy.
__
pilnie obserwuje, slucham i coraz bardziej mi sie podoba. Super,ze prowadzisz ten blog. monia
OdpowiedzUsuń